Dziś jest ten dzień. Diablo 4 jest wreszcie dostępne dla wszystkich graczy na całym świecie, a serwery są gotowe do obsługi ogromnego ruchu. W dniu premiery nie oczekuje się żadnych większych problemów, a Blizzard wydał nawet łatkę, która rozwiązuje problemy z balansem. Najnowsza odsłona najpopularniejszej serii gier ARPG pojawiła się na rynku i pozostanie tu na długo. Nowa dynamika rozgrywki i otwarty świat w grze sprawią, że gracze zostaną w niej na dłużej. Zawartość gry końcowej jest bardziej wciągająca niż to, czym gracze mogli cieszyć się w Diablo 3, a Blizzard potwierdził również, że ma bardziej ambitne plany dotyczące gry, jeśli chodzi o jej rozbudowę.
Jeśli Diablo 2 miało Lord of Destruction jako rozszerzenie, a Diablo 3 miało Reaper of Souls, Blizzard wyda nie jedno, ale co najmniej dwa rozszerzenia do Diablo 4, które stanie się największą grą z serii. Dyrektor generalny Diablo, Rod Fergusson, potwierdził w niedawnym wywiadzie, że studio już nad nimi pracuje.
"Zbliżamy się do premiery głównej gry, kończymy sezon pierwszy, pracujemy nad sezonem drugim, pracujemy nad rozszerzeniem pierwszym, rozpoczynamy rozszerzenie drugie - wszystko to dzieje się teraz".
Diablo 4 doczeka się zatem mnóstwa darmowej zawartości dodatkowej, a także płatnych rozszerzeń, które jeszcze bardziej usprawnią rozgrywkę, zwiększając postęp fabularny i dodając mnóstwo nowości. Nie wiadomo jeszcze, czy rozszerzenia dodadzą nowe klasy. Reaper of Souls dodał Krzyżowca do Diablo 3, a Nekromanta został dodany później w DLC. Łowca demonów i amazonka mogą być zbyt podobne do łotrzyka, by powrócić, ale być może w przyszłości znajdzie się miejsce dla szamana i mnicha.
Z całą tą zawartością jest oczywiste, że Diablo 4 będzie dostępne jeszcze przez długi czas. Jeśli nie masz jeszcze swojej kopii, możesz skorzystać z naszej porównywarki, aby znaleźć najlepsze oferty i kupić Diablo 4 tanio, aby rozpocząć swoją podróż po Sanktuarium już dziś.
Odpowiadanie na wiadomość