IO Interactive wydaje się być dość ambitne w przypadku Projektu 007

Fyra Frost - 7 kwi 2021, 19:30

Jeszcze w listopadzie 2020 roku IO Interactive ogłosiło, że studio pracuje nad nowym projektem opartym na licencji Jamesa Bonda. Na temat tej nowej gry ujawniono bardzo niewiele rzeczy i to nie bez powodu. W styczniu mogliśmy zobaczyć sporo ofert pracy od studia, w tym jedną na stanowisko producenta, co sugerowało, że Project 007 jest dopiero na samym początku procesu deweloperskiego.

Chociaż studio ogłosiło, że Agent 47 nie będzie ich głównym priorytetem przez jakiś czas, to wciąż pracuje nad ostatnią częścią trylogii, Hitman 3, i musi przygotować całą zawartość zaplanowaną dla gry po premierze. W szczególności, rozszerzenie Siedem Grzechów Głównych będzie podzielone na siedem aktów, a tylko pierwszy z nich został niedawno wydany.

Odkryliśmy jednak kilka rzeczy na temat tajemniczego Project 007, który do tej pory pozostawał zagadką. To właśnie Hakan Abrak, dyrektor generalny IO Interactive, wypowiedział się przy mikrofonie IGN:

„Ważne jest, aby wspomnieć: robienie licencjonowanej gry jest dla nas nowością. Dlatego myślę, że powinniśmy w pełni to zaakceptować i naprawdę, jak powiedziałem wcześniej, nie lubimy pracować „mechanicznie”. Nie chodzi o to, że jest to wielkie IP, czy gra na licencji, a komercyjnie jest to interesujące... To nic dla nas nie znaczy. Już wcześniej podejmowaliśmy wiele niekomercyjnych ryzyk. Więc dla nas chodzi o to... musimy to czuć, głęboko w środku. Pasja musi tam być, więc było dla nas bardzo ważne, że to nie była adaptacja filmowa. Więc nie była to gra o... konkretnym filmie, gdzie historia została już opowiedziana."

Dlatego też, Project 007 będzie zawierał całkowicie oryginalną historię i nie będzie oparty na żadnym z filmów. Hakan Abrak dodał, że czerpią oni inspirację z całego uniwersum licencji. Trzeba przyznać, że James Bond bardzo ewoluował na przestrzeni lat, a licencja jest idealnym fundamentem dla gry wideo. Nie możemy się doczekać, aby dowiedzieć się więcej na ten temat.