Gwiezdne Wojny przeżywają jeden ze swoich najlepszych momentów. Trzeba powiedzieć, że licencja jest dziś tak popularna i jest ukazywana na tak wiele różnych sposobów, że ciężko o niej nie usłyszeć w ten czy inny sposób. W zeszłym tygodniu to właśnie Star Wars Battlefront II znalazł się w centrum uwagi dzięki Epic Games Store, który oferował grę za darmo, co spowodowało pewne problemy z serwerami gry. W tym tygodniu pojawiła się kolejna licencjonowana seria, która jest obecnie przedmiotem nowych plotek, Star Wars: Knights of the Old Republic.
Wygląda na to, że trwają prace nad nową odsłoną Star Wars: Knights of the Old Republic (KOTOR), co może być jeszcze bardziej zaskakujące, jeśli powiemy, że to nie EA jest za to odpowiedzialne. Informacja pochodzi z Bespin Bulletin, medium specjalizującego się w wiadomościach z Gwiezdnych Wojen. Temat został poruszony na ostatnim podcaście i nawet jeśli to wszystko ma być wzięte z przymrużeniem oka, to wygląda na to, że Bioware też nie jest na tym projekcie. Jason Schreier również mówił na ten temat w grudniu, i to właśnie powiedział o studiu odpowiedzialnym za rozwój: "Nikt nie zgadnie, to na pewno".
Odcinek 20 naszego podcastu jest OUT NOW! https://t.co/kL8PA7ilFu
- Biuletyn Bespin (@BespinBulletin) January 22, 2021
Dołącz do nas w tym tygodniu, kiedy będziemy rozmawiać o możliwej nadchodzącej grze Knights of the Old Republic, o której słyszał Bespin, o najnowszym występie Ochi w komiksie Vader, WandaVision i wielu innych! pic.twitter.com/26htpPxZSx
Oczywiście, biorąc pod uwagę ostatnie ogłoszenie Ubisoft, że pracują nad grą Star Wars, możemy szybko ulec pokusie połączenia zStar Wars: Knights of the Old Republic. Ale Shinobi602, dość znany wtajemniczony, który jest znany z jakości swoich informacji, powiedział to w odpowiedzi na użytkownika na forum Resetera: "To nie jest tak tajemnicze, jak sobie wyobrażasz, po prostu nazwa studia nie jest zbyt dobrze znana ogółowi społeczeństwa".
Wydaje się więc, że hipoteza o Ubisoft została odsunięta na bok. Niestety, nie poznamy teraz końca tej historii, i z pewnością będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy, zanim dowiemy się, o co w tym wszystkim chodzi.
Odpowiadanie na wiadomość