The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wycieka na masową skalę

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wycieka na masową skalę

Na dziesięć dni przed premierą jednej z najbardziej oczekiwanych gier 2023 roku, pracownicy Nintendo pracują dodatkowe godziny, próbując zneutralizować serię przecieków. Ogromne oczekiwanie na premierę gry sugeruje, że istnieje ogromna liczba fanów Breath of the Wild spragnionych jakichkolwiek szczegółów dotyczących The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Niemal niemożliwe było, aby nie było żadnych przecieków. Zrzuty ekranu i małe klipy krążyły od jakiegoś czasu, ale w ciągu ostatnich kilku dni w sieci zaczęło pojawiać się mnóstwo materiałów z rozgrywki, a niektórzy próbowali nawet transmitować grę na żywo.

Ryzykowny biznes

Podobnie jak w innych przypadkach, Nintendo jest dość bezwzględne, jeśli chodzi o zamykanie przecieków, a japońska firma ma armię prawników z doświadczeniem w rozwiązywaniu tego typu spraw. Oczywiście nie zamierzamy spoilować rozgrywki, a jedynie ostrzec was, byście trzymali się z dala od Reddita i mediów społecznościowych, jeśli chcecie zagrać w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom bez wcześniejszej wiedzy o tym, co dzieje się w grze.

Nintendo słynie z podejmowania działań przeciwko przeciekom i hakerom i jest dość uparte w tej kwestii. Kiedy kilka miesięcy temu wyciekł artbook The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, firma szybko podjęła działania. Ktokolwiek wypuścił książkę na Discordzie, powinien być zaniepokojony, ponieważ sprawa jest już w procesie prawnym.

 

 

Jeśli nie masz nic przeciwko spoilerom, istnieje wiele sposobów na uzyskanie dostępu do wyciekłych treści, ale jeśli wolisz ograniczyć swoją wiedzę do oficjalnych materiałów filmowych, zalecamy poczekać do 12 maja. Oczywiście najlepsze ceny klucza The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom na Switch są już dostępne w naszej porównywarce.

Zdobądź najlepsze oferty i kody rabatowe dla graczy

Zasubskrybuj newsletter DLCompare