Riot wydało Valorant - niesamowicie uzależniającą grę inspirowaną Counter-Strike: Global Offensive i Overwatch. Na pierwszy rzut oka gra wygląda jak konkurencyjna strzelanka taktyczna, ale później odkryjesz, że każdy gracz ma magiczne umiejętności. Wszystko to w połączeniu z niesamowitą grafiką sprawia, że gra jest wyjątkowa i ekscytująca. Obecnie gra jest dostępna tylko w trybie beta. Gracze mogą otrzymać klucz beta, oglądając streamy Valorant na Twitchu. Po prostu wybierz stream z tagiem “Drop enabled”.
Valorant od środka
Cała rozgrywka jest bardzo podobna do Counter-Strike: Global Offensive, szczególnie jeśli chodzi o takie funkcje, jak mechanika ruchu i strzelania, strategia, projektowanie map i typy broni. Z drugiej strony połączenie mocy, umiejętności i ostatecznych systemów jest podobne do Overwatch. Podobnie jak w CS: GO, są 2 drużyny, każda z 5 graczami. Jedna drużyna musi podłożyć bombę, a drużyna przeciwna musi ją dezaktywować. Alternatywnym sposobem na wygraną jest zabicie wszystkich graczy z drugiej drużyny. Gra oparta jest na rundach. Zespół, który osiągnie 13 zwycięstw jako pierwszy, wygrywa całą grę. Po pierwszych 12 rundach drużyny zmieniają role, atakujący stają się obrońcami i odwrotnie.
Ekonomia gry jest jednym z najbardziej podobnych aspektów do Counter-Strike. Zarabiasz pieniądze na początku każdej rundy, a jeśli zabijesz wroga, również zarabiasz pieniądze. Możesz wydawać te pieniądze na broń, specjalne zdolności i tarcze. Wszystkie umiejętności Valoranta są podobne do granatów CS: GO (granaty dymne, granaty zaczepne, granaty błyskowe i Mołotow).
Agenci w Valorant inspirowani są Overwatchem. Omen jest agentem Valorant który ma ten sam projekt i używa tej samej mechaniki teleportacji, co Reaper Overwatcha. Sage ma zdolność zbudowania lodowej ściany, która jest taka sama jak umiejętność Mei. Ponadto, Sova i Hazo są niesamowicie podobni do Raze i Junkrata. Każda postać ma unikalne umiejętności, linie głosu i skórki. Chociaż Valorant jest obecnie w wersji testowej, w sklepie jest już wiele skórek, które gracze mogą kupić.
Analityka
nie ma wątpliwości, że Valorant stanie się popularną grą e-sportową i ze względu na wiele statystyk (takich jak wskaźnik wygranych, k / d, ranga, wynik i zabójstwa) gracze będą musieli zobaczyć raporty, aby przeanalizować swoją grę. Istnieje wiele usług analitycznych, najbardziej szczegółowe statystyki dotyczące gracza są dostarczane za pomocą Valorant Tracker. Kiedy Riot wyda grę i rozpoczną się turnieje, analizy staną się ważną częścią procesu gry, co pomoże Ci poprawić statystyki, a także da Ci możliwość sprawdzenia statystyk najlepszych graczy.
Valorant wymagania systemowe i wydajność
Jednym z najważniejszych aspektów każdej gry esportowej jest wydajność. Counter-Strikejest powszechnie znany jako gra z najlepszą optymalizacją na świecie. Niektórzy gracze, którzy zaktualizowali swój komputer i podkręcili swoje systemy, mogą płynnie grać w CS: GO z prędkością 300 klatek na sekundę. Counter-Strike jest tak dobrze zoptymalizowany, że możesz uruchomić grę na 15-letnim komputerze. Wygląda na to, że Valorant stanie się nową dyscypliną w e-sporcie i ma już świetną wydajność. Podczas gry nigdy nie miałam problemów z opóźnieniami ani siecią. Podobnie jak Counter-Strike, Valorant może działać na sprzęcie niskiej klasy.
Minimalne wymagania:
CPU: Intel i3-370M
RAM: 4 GB
System operacyjny: Windows 7/8/10 64-bit
Karta graficzna: Intel HD 3000
Ten sprzęt wystarczy, aby pozostać powyżej 60 fpsów. Gra jest dobrze zoptymalizowana, a programiści wykluczyli wszystkie niepotrzebne obiekty z map, pozostawiając tylko te ważne, co zwiększa wydajność i pozwala na uruchomienie gry na niskim poziomie sprzętu.
Podsumowanie
Wygląda na to, że Valorant zajmuje pierwsze miejsce w popularności, pozostawiając Overwatch i Counter-Strike w tyle. Jest to już gra najczęściej oglądana na Twitchu i prawdopodobnie będzie mieć rekordową liczbę graczy online w grze. Ich 128-taktowe serwery mają duży potencjał, a gra prawdopodobnie stanie się czołową gałęzią e-sportu. Riot już ogłosił, że gra zostanie wydana „latem” 2020. Mamy nadzieję, że COVID-19 nie będzie miał wpływu na ich plany.
Odpowiadanie na wiadomość