Nieoczekiwane przecieki zdarzają się dość często w świecie gier wideo, ale czasami przyczyny ich wystąpienia są znacznie bardziej problematyczne, niż zdjęcie zrobione przez jakiegoś pracownika lub pewna data pojawiająca się w katalogu produktów wcześniej niż powinna. Tak jest w przypadku Resident Evil Village, którego data wydania wyciekła wraz z wieloma innymi danymi z powodu ataku ransomware na Capcom.
Bezpieczeństwo Capcomu zostało naruszone przez atak ransomware, który rozpoczął się 2 listopada. Japońska firma potwierdziła atak nieco później, ale wydaje się, że postanowiła nie płacić tego, o co prosili atakujący. Dlatego też w ostatnią niedzielę upubliczniono sporo informacji. W wyniku ataku mogły zostać ujawnione dane osobowe ponad 350.000 osób, w tym klientów, pracowników, a nawet udziałowców firmy. Ale jest też sporo informacji o zbliżających się grach Capcomu, które zostały ujawnione. Wszystko, co firma uważa za zagrożone, można sprawdzić w oficjalnym oświadczeniu w tej sprawie, odwiedzając ten adres.
"Dochodzenie i analiza tego incydentu zajęła więcej czasu ze względu na celowy charakter tego ataku, który został przeprowadzony przy użyciu tzw. "tailor-made ransomware", co zostało opisane w niektórych doniesieniach medialnych, skierowanych specjalnie do firmy w celu złośliwego zaszyfrowania informacji zapisanych na jej serwerach i usunięcia logów dostępu".
Resident Evil Village pojawi się w przyszłym roku, ale nie została potwierdzona żadna data wydania. Teraz, w wyniku masowego wycieku, wiemy, że deweloper planuje premierę w kwietniu 2021 roku. Przeciek potwierdza również, że zapowiedziana na PC i konsole nowej generacji nowa odsłona serii Resident Evil będzie dostępna również na PlayStation 4 i Xbox One. Pojawiły się również wskazówki dotyczące gry online o nazwie Dominion, która może być wersją Resident Evil Resistance Resident Evil Village, ale będziemy musieli poczekać, aż deweloperzy zdecydują się o niej porozmawiać, abyśmy dowiedziedzieli się, czy tak jest.
Odpowiadanie na wiadomość